Skatebording to sport, który zapoczątkował się w latach czterdziestych XX wieku w Kalifornii. Dyscyplina ta polega na wykonywaniu najróżniejszych trików na deskorolce. W Polsce skatebording zyskał popularność w latach 1980 – 1990 i rozwija się do dziś i nie mówimy tutaj tylko o jeździe na deskorolce w skateparku, ale przede wszystkim o modzie i coraz bardziej popularnych skateshopach.
Tania odzież skateboardowa
Zawody w skatebordingu odbywają się w różnych kategoriach. Wszystko zależy tak naprawdę od przeszkód, które są do pokonania. Rozróżnia się zawody Street, są one najbardziej znienawidzone przez ludzi nieuprawiających tego sportu, gdyż są przeprowadzane na ulicy na krawężnikach, ławkach itp. Niestety często prowadzą do uszkodzeń tych urządzeń, połamane ławki bądź zniszczone poręcze nie cieszą ludzi z nich korzystających. Kolejna kategoria to Skatepark, czyli zawody odbywają się w specjalnie do tego zaprojektowanym parku. Jest jeszcze Vert, czyli jazda na betonowych lub drewnianych rampach i minirampach. No i na koniec zawody Bowl, czyli jazda w betonowym wgłębieniu, takim jakby pustym basenie.
Skaterzy, bo tak nazywają siebie osoby uprawiające skatebording, to subkultura. Są to ludzie pozytywni, którzy większość wolnego czasu spędzają na dobrej zabawie i nauce nowych trików.
Ze względu na to, że sport ten jest dość wymagający i ryzykowny skaterzy często odnoszą kontuzje, dlatego też ich strój musi być wygodny i luźny, a przede wszystkim nie przeszkadzający w wykonywaniu trików z deskorolką.
Odzież skatebordowa to markowe ciuchy, a ich głównym wyznacznikiem są spodnie opuszczone w kroku, bluzy z kapturem, buty z grubą podeszwą oraz czapki z daszkiem. Oczywiście nie zaszkodzi również luźny t-shirt z odpowiednim nadrukiem. Moda ta obejmuje nie tylko płeć męską, dziewczyny również bardzo chętnie zakładają sportowe obuwie, dresowe spodnie czy zdecydowanie za duże bluzy.
Skateshopy powstały, ponieważ skate’owcy szukali ubrań, które pasowałaby do ich stylu. Jedank sklepy te oferują nie tylko odzież skatebordową, ale również gadżety, bez których ta subkultura nie wyobraża sobie życia. Są to między innymi odtwarzacze mp3, bądź Ipody, ale najważniejsze co mogą nabyć w takim sklepie to nowy sprzęt do skatebordingu. Mowa tutaj nie tylko o deskorolkach czy ochraniaczach. Skaterzy rozszerzyli swoje zainteresowania między innymi o rolki, snowbord, a w ostatnim czasie popularność zyskują tak zwane longbordy. Są to również deskorolki, jednak jak sama nazwa wskazuje, są one dużo dłuższe od zwykłych desek. Jeszcze jedną charakterystyczną cechą longbordu jest to, że deska ta jest maksymalnie zwężona przy kółkach. Wymiaty takiej deski sięgają nawet 130 cm.
Wracając do gadżetów, oprócz drogich markowych sprzętów, subkultura skaterów nie wyobraża sobie życia bez saszetek z nadrukami, odpowiadającymi ich pasji. Bez takiej saszetki nie mają gdzie ukryć swoich drogich telefonów. Oprócz tego sklepy z odzieżą skatebordową oferują różnego rodzaju akcesoria. Są to paski, czapki z daszkiem, ale też zimowe, okulary, rękawiczki, kolorowe skarpetki, opaski, portfele, a nawet ręczniki, czy wielobarwne sznurówki do butów.
Ta pozytywnie nastawiona do świata subkultura jest również odpowiedzialna za rozwój graffiti, czyli obrazów, podpisów ogólnie rozumianej twórczości artystycznej, malowanej w przestrzeni publicznej, najczęściej spreyem. Malowanie na murach na początku nie było mile widziane przez resztę społeczeństwa. Było wręcz uznawane za akt wandalizmu. Jednakowoż z czasem stało się ozdobą wielu miast. Coraz częściej graffiti jest wykonywane na zamówienie właściciela nieruchomości i stanowi reklamę, bądź swoistą ozdobę konkretnego budynku.
Podsumowując, skatebording i związana z nim subkultura w przeciągu tych 40 lat w Polsce przyjęła się bardzo dobrze, a skaterzy nie są już postrzegani jako chuligani i wandale. Społeczeństwo polskie przekonało się, że Ci ludzie to artyści oraz mający swoją pasję młodzi ludzie, którzy nie chcą nikomu zrobić krzywdy.